Wszystko zaczęło się w 1934 roku, gdy na świat przyszedł Kazimierz Urbaniak, któremu dziadkowie kupili dom z restauracją i zakładem garncarskim. Były to złote czasy dla restauratorów, dlatego rodzice Kazimierza, Władysław i Agnieszka prowadzili lokal z dużym powodzeniem. Sielankę przerwała wojna. Zawirowania wojenne i późniejsze polityczne sprawiły, że restauracja przechodziła z rąk do rąk i do rodziny wróciła na stałe dopiero pod koniec lat osiemdziesiątych. Wówczas w 1989 roku prowadzenia restauracji podjęły się wnuczki Władysława, Anna Urbaniak i Maria Tomczak. Siostry zajęły się przede wszystkim próbą odzyskania reputacji, dlatego postawiły na świeże, smaczne posiłki, catering i organizację imprez okolicznościowych. I to się opłaciło! Dzisiaj słyniemy ze wspaniałej domowej kuchni z tradycyjnymi potrawami.
