Meta jest idealnym miejscem na start przed imprezą czy zakąskę i kieliszek czegoś mocniejszego po zabawie. Menu dla bistro Meta stworzył mistrz kulinarny Robert Sowa. I tak: na zimno (w cenie 9 zł za porcję) można zjeść m.in. tatara (szybko stał się legendą Mety), śledzika w oleju i occie lub galaretkę z nóżek. Jeśli chcemy coś na gorąco, to godne polecenia są flaki, bigos, strogonow czy biała kiełbasa. Do tego kieliszek czystej wódki... oraz oranżada do popicia, przypominająca smak dawnych lat. Meta to także miejsce, gdzie można potańczyć w rytm piosenek Anny Jantar, utworów Maanam, Lady Pank czy Maryli Rodowicz. Lokal nawiązuje stylistyką wnętrza oraz klimatem do czasów PRL-u: na półkach można znaleźć m.in. telewizory marki Rubin, magnetofony taśmowe, kolekcje płyt winylowych, a gdzieś w okolicach wieszaka legendarne buty "Relaxy". Nasza restauracja to miejsce, gdzie starsi odnajdują na nowo swoją młodość, a młodzi azyl, w którym mogą zobaczyć i poczuć, jak kiedyś bawili się ich rodzice czy dziadkowie. Odwiedzając nas przekonacie się, jak to jest zamówić "setę" i "galaretę" o 6. nad ranem i poczujecie niesamowitą atmosferę nie tak dawnych, młodzieńczych lat. Otwarte 7 dni w tygodniu od 11 do 6 rano.
Recommended