Nie ma nic? Ani zdjęcia... ani recenzji klubu... ani nawet linka do filmiku na youtube z jakimś gadżetem... o! Z pokazem efektów świetlnych - takich klubowych, you know ;) No nie ma... nie ma też bananów, ani czekoladek... nawet cwaniactwa brakuje! Rzec by można, że wręcz nijako się miejsce prezentuje... Ale czy o statusie lokalu decyduje ilość "błyskotek"? Wielkość toalet? A może to, gdzie i jak jest reklamowany? Wszyscy dobrze wiemy, że nie... Dlatego wpadnij, oceń. Dla nas ważne jest abyście mogli napić się tego, na co macie ochotę. Bez zbędnego ścisku zasiąść przy barze albo rozsiąść się na kanapie. Bez chmur dymu. Swobodnie. Tanecznie. Bez owijania w wełnę..
Recomendado